Polityka zagraniczna jest wielką szachownicą, na której zamiast figur z kości słoniowej stoją w polach żywe narody. (.) Naród może być tak przez swego ministra pchnięty, że śmierć i pożar przebiegną nad jego miastami i wsią, że niewola na długo stanie się jego udziałem. Na szachownicy polityki zagranicznej gra się bogactwem i nędzą, życiem i śmiercią milionów ludzi. Biada narodom, które się oddają w niezręczne lub nieumiejętne ręce.